Nowe życie

Nie jesteś zalogowany na forum.

#976 2023-10-05 10:28:37

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Addie ruszyła za przyjaciółmi. Kiedy zamknęła za sobą drzwi. Rozejrzała się ze zdziwieniem po pokoju. Wszystkie meble były podsunięte pod ścianę, a Ull stał na środku podłogi i rozsypywał cienką linię popiołu w okrąg.
-Miejsce dla pani - zwrócił się do Robin wskazując na środek okręgu.
-Środki ostrożności - zgadywała Addie.
- Dokładnie - odpowiedział Ull przechodząc nad linią z ostrożnością. - Dobra. Co powiedział ci ten czarodziej? Powiedział co masz robić? Pokazał jak medytować? - zapytał szatyn Robin.

Offline

#977 2023-10-05 10:38:17

Robin Adkins
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
Windows 7Opera 95.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Robin zmarszczyła brwi, kiedy dostrzegła ponownie okrąg. Więc widocznie to nie miała być taka zwykła medytacja. Przez chwilę wahała się, ale Clint pchnął ją lekko, zmuszając tym samym do wykonywania pierwszych kroków. Weszła w okrąg i usiadła na ziemi po turecku.
-Jedyne co to kazał zapanować nad oddechem i oczyścić umysł ze zbędnych myśli. Siedziałam u niego na ziemi z godzinę, a i tak zamiast świeczki podpaliłam świecznik i połowę stołu razem z jakąś dziwną księgą- Wyjaśniła, chociaż domyślała się, że to, co powie na temat sposobu, w jaki została, wprowadzona w tajniki medytacji zostanie na swój sposób wyśmiane.
-Strange nie był typem mentora, ale był najlepszą alternatywą, jaką mieliśmy- Mruknął Clint, który wyraźnie po słowach Robin sam doszedł do wniosku, że ich czarodziej podszedł do tematu trochę zbyt po łepkach.
-Coś tam jeszcze mówił, aby nie napinać mięśnie i inne tego typu bzdury- Dodałą i wzruszyła lekko ramionami.


Clint Burton - #00BFFF
Feniks - #F65514
Torsten - #FF1493

Offline

#978 2023-10-05 11:04:12

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

- Czyli od podstaw – westchnął Ull, drapiąc się po brodzie. Na usta cisnęły mu się kolejne cięte komentarze, ale widział, że Robin jest zestresowana, a jeśli zacznie ją denerwować będą tu siedzieli cały dzień.
- Wszyscy siadać. Teraz wam pokaże na czym to polega - powiedział przewodnik siadając na podłodze. Addie usiadła pomiędzy nim a Robin po planie okręgu.
- Ten krąg jest tylko na wypadek, gdybyś niechcący chciała coś podpalić. Czasami przy dużej energii zdarzają się wypadki - powiedział z lekkim uśmiechem, wspominając swoje początki.
- Chaos istnieje w każdym umyśle. Rozbiegane myśli i takie rzeczy. U jednych jest widoczny bardziej, u innych mniej, ale istnieje i ani mi się ważyć z tym walczyć. To bez sensu. Chaos trzeba zaakceptować. Można go porównać do piasku w wiadrze wody. Dopóki nim potrząsasz piasek wiruje unosi się po całej powierzchni. Ale jeśli postawisz wiadro na ziemi woda się uspokoi, a piasek, nasz chaos osiądzie na dnie. To ma na celu medytacja. Uspokajamy wodę w wiadrze. Akceptujesz chaos, nie zagłuszasz go. Medytacja uspokaja umysł. pomoże ci zapanować nad kompulsywnym generowaniem myśli, reagowaniem  na bodźce zewnętrzne...
Addie z zainteresowaniem słuchała tłumaczeń Ulla, miał facet gadane i trzeba było mu to przyznać.
- Mantra w grupie średnio się sprawdzi na początek. Będziecie się rozpraszać. Skupimy się na oddechu. Usiądźcie w najwygodniejszej dla was pozycji. Wygoda jest ważna. Jeśli ktoś ma życzenie może się nawet położyć. - wyjaśnił czekając aż jego tymczasowi podopieczni zaczną się przygotowywać.

Offline

#979 2023-10-05 11:14:22

Robin Adkins
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
Windows 7Opera 95.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Robin słuchała Ulla, a w jej pamięci odblokowywały się kolejne wspomnienia z krótkiej lekcji Strange'a. On też się wymądrzał i mówił wiele dziwnych rzeczy. Miała wrażenie, jakby przeżywała ponownie chwilę, która już przecież minęła.
-Hmmm...on też coś o tym wspomniał. Chociaż on uważał, że powinnam panować nad chaosem, a nie być nim- Dostrzegała pewne rozbieżności w tym co mówił teraz Ull, a co powiedział jej Strange. W sumie nie dziwiła się, że czarodziej podchodził do zadania na zasadzie chęci panowania. Zawsze był zdania, że jeżeli coś było niebezpieczne to były tylko dwie drogi. Spróbować nad tym zapanować, albo unicestwić. Przeważnie właściwy sposób działania objawiał się z czasem sam.
-Czy wy się zgadaliście, kolejny, który używa metafor- Mruknęła i skrzywiła się lekko. Naprawdę miała wrażenie, jakby cofnęła się w czasie. Najwyraźniej, jednak musiała przejść przez to jeszcze raz. Clint na wyraźne polecenie Ulla sam zbliżył się do kręgu i usiadł na jego brzegu. Wydawało mu się być to wybitnie głupie, tym bardziej że sam raczej nie stosował medytacji i uważał, że to wymysł nawiedzonych ludzi, ale skoro wpadł już między wrony. Robin z kolei, kiedy usłyszała o tym, że może przyjąć dowolną pozycję, od razu odchyliła się do tyłu i legła na ziemi wgapiając się w sufit.
-Ostatnim razem od takiego siedzenia przez kilka dni nie mogłam nogi wyprostować- Wyjaśniła, a nawet jeżeli nic z tego nie wyjdzie, to przynajmniej może będzie miała okazję, aby się przespać udając, że pilnie pracowała nad osiągnięciem tej sławetnej Nirvany.


Clint Burton - #00BFFF
Feniks - #F65514
Torsten - #FF1493

Offline

#980 2023-10-05 11:42:11

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Addie wybrała tradycyjną pozycję siedzenia po turecku. Podobną przyjął Ull.
- W sumie na leżąco będzie ci łatwiej - skomentował, kiedy Robin postanowiła się położyć.
- Dobra nie traćmy czasu - powiedział pocierając dłonie. - Zamykać oczy, i teraz uwaga. Oddech to podstawa. Bierzemy.. powoli - położył nacisk na to słowo-  Głęboki wdech i uwaga macie robić wydech dwa razy dłużej. To ważne. Organizm się wtedy rozluźnia. Tylko nie zaśnij Robin - rzucił w jej stronę.
Addie uśmiechnęła się lekko i zaczęła podążać za wskazówkami Ulla. Nabrała głęboki wdech i po chwili zaczęła powoli je wypuszczać.
Pozwólcie myślom spokojnie płynąc. Nie zastanawiajcie się nad ich sensem. To głupie- puść dalej, Najadłem się - puść dalej, Ull jest wyjątkowo zdolnym i przystojnym mentorem, wiem, że to trudne, ale puść dalej. - zakończył lekkim westchnieniem. - Oddychamy, Myśli sobie płyną. Czujecie jak wasze ciało się rozluźnia? Idziemy od dołu. Od nóg, odpuście wszystko. Poczujcie to, wasze ciało.  Powoli. Pamiętamy o oddechu, Jesteście świadomi tego gdzie jesteście, wasza uwaga nie jest niczym zmącona. Oddech to jedynie co was interesuje. - tłumaczył spokojnym głosem.
Addie słuchała jego głosu jak zahipnotyzowana. Był spokojny, delikatny, miała wrażenie, że jego słowa docierają wprost do jej umysłu.  Kiedy zaczęła się rozluźniać poczuła znajome ciepło swoich mocy. Pozwoliła energii płynąc po swoim ciele pozostawiając wrażenie lekkiego łaskotania. Lekko odchyliła głowę do tyłu oddając się spokojowi jaki ja ogarną. Już nawet nie słuchała słów Ulla. Skupiała się na oddechu.

Offline

#981 2023-10-05 12:01:25

Robin Adkins
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
Windows 7Opera 95.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Robin doskonale wiedziała, co nadejdzie, kiedy tylko przymknęła oczy i próbowała wsłuchać się w głos Ulla. Napierała powoli głębokie wdechy i z cichym świstem wypuszczała powietrze z płuc. Myśli o najróżniejszej treści zaatakowały jej umysł. Długie życie w wiecznej ucieczce, treningi z Natashą, to wszystko nie wpływało na to, aby Robin opanowała w swoim życiu dość trudną sztukę relaksacji. Treningi sprawiały, że żyła niemal w wiecznym stanie gotowości do potencjalnego działania. Nawet przez sen kontrolowała otoczenie, o czym dzisiaj rano mógł się przekonać Ull. Mimo to bardzo nie chciała próbować hipnozy. Myśl o tym, że ktoś zechce znowu, grzebać jej w głowie jakoś ją przerażała.
-Przestań, to nie ważne teraz..- Mruknęła do siebie w myślach i pokręciła lekko głową, aby je odegnać. Kilku udało się pozbyć, ale zaraz na ich miejsce przybywały kolejne. A co jeśli się nie uda, może bez sensu składała Addie obietnice, skoro nawet nie wiedziała, czy była w stanie jej dopełnić. Dlaczego zawsze musiała palnąć coś pod wpływem emocji, a dopiero potem nad tym się zastanawiać. Zacisnęła nieco mocniej powieki.
-Dobra, spokojnie wdech i wydech...tylko po co, to głupie- Clint bardziej niż na faktycznej medytacji siedział sobie po prostu z zamkniętymi oczami. Chociaż nie miał takich problemów jak Robin, to nie miał zamiaru oddawać się jakiemuś transowi, nie potrzebował tego, ale nie chciał, aby tylko Robin się czuła głupio, a miał wrażenie, że właśnie tak o tym teraz myślała.
-Dobra...wiem, że tam jesteś...wyłaź i tak siedzisz we mnie więc czy ci się podoba to czy nie musimy współpracować- Prowadziła w zasadzie sama ze sobą monolog, który, póki co nie przynosił absolutnie żadnych efektów -Jak powiesz, czego chcesz, będzie łatwiej- Dodała, i wtedy nagle poczuła przyjemne ciepło, które falą zalało jej ciało. Miała wrażenie jakby na jej ciało nagle zaczął napierać obrzymi ciężar. Zacisnęła mocniej powieki, a w ślad za nimi poszły dłonie, które zacisnęły się w pięści. Jej ciało wygięło się w lekki łuk i powoli z jej klatki piersiowej zaczęła wydostawać się energia znana już Addie. Clint, słysząc jakieś, pomruki uchylił powieki, a kiedy dostrzegł to co się dzieje otworzył je szerzej. Ciężar, jaki czuła Robin odpuszczał, chociaż ona zaczynała czuć się koszmarnie. Stróżka krwi zaczęła wypływać z jej nosa i płynęła swobodnie po policzku.
-Cholera Ull obudź ją- Rzucił nagle Clint


Clint Burton - #00BFFF
Feniks - #F65514
Torsten - #FF1493

Offline

#982 2023-10-05 12:18:08

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Addie czuła jak energia w pokoju zaczyna wzrastać. Nagle zaatakowała dużym natężeniem, aż blondynce zakręciło się w głowie. Otworzyła oczy i od razu przeniosła wzrok na Robin.
Ull poderwał się z miejsca niemal od razu wskoczył do kręgu nie naruszając go i pochylił się nad  dziewczyną. Złapał ja za ramiona i delikatnie potrząsnął
- Wstajemy, wstajemy- powiedział - Otwórz oczy - polecił podniesionym głosem.
- To ona, ta energia - szepnęła  Addie podrywając się z podłogi. Podeszła do granicy kręgu, ale czekała na znak, by ruszyć na pomoc.
- Budzić? - zapytała Ulla
- Zaraz - warknął jeszcze raz próbując obudzić Robin bez ingerencji z zewnątrz.

Offline

#983 2023-10-05 12:27:27

Robin Adkins
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
Windows 7Opera 95.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Krople krwi, które wyciekały z jej nosa, z każdym natężeniem siły zdawały się nieco kruszyć i unosić w powietrze, aż ostatecznie zniknęły. Po raz kolejny siła, która znajdowała się w Robin zdawała się ją uleczać, a więc nie mogła mieć złych zamiarów, ale może ciało dziewczyny było po prostu za słabe, aby to wytrzymać.
-Nie...- Powiedziała, mając nadal zamknięte oczy. Słyszała rozmowę Ulla i Addie. Nie chciała teraz przerywać, nie teraz kiedy mogła w końcu zapanować nad tą dziwną naturą, której nie rozumiała. Jej ciałem wstrząsnął kolejny skurcz
-Wystarczy tego- Powiedział Clint i ruszył w stronę kręgu, ale kiedy jego noga ledwo przekroczyła popiół, siła Robin od razu go odrzuciła do tyłu tak, że wylądował plecami na twardej ziemi. Robin wzięła głęboki wdech. Musiała jakoś nad tym zapanować, chociaż miała wrażenie, że gdyby odpuściła, to mogłoby dojść do katastrofy. Trochę bezwładnie uniosła dłoń do góry i zetknęła swoje place z barwną energią. Poczuła przyjemne ciepło i uśmiechnęła się delikatnie. Mgławica zaczęła otulać jej dłoń, oplatając się niemal wokół palców i wędrując po całej ręce, aż w końcu oplotła jej ciało, zupełnie tak jakby chciała ją objąć, zapewnić, że wszystko jest dobrze. Byt wchłonął się w jej ciało, pozostawiając na skórze jedynie drobne pęknięcia, a jej ręka opadła na podłogę z głuchym hukiem.


Clint Burton - #00BFFF
Feniks - #F65514
Torsten - #FF1493

Offline

#984 2023-10-05 12:41:39

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Kiedy Robin zaprotestowała pobudkę Ull ostrożnie ją puścił. Nigdy nie widział niczego podobnego. Zazwyczaj to co gnieździło się w ciele, nie miał dobrych zamiarów i chciało jak najszybciej wyssać z ciała jak najwięcej da rade. Teraz był świadkiem jak ta dziwna siła znów zaczęła ja leczyć. Clint jednak nie podzielał ich zdanai i postanowił sam przerwać to szaleństwo. Kiedy łucznik wylądował na podłodze, Addie rzuciła się do pomocy.
- Clint? Żyjesz? - zapytała próbując do niego dotrzeć przekręcając go twarzą do siebie
Ull obserwował uwaznie to co energia robiła z Robin. Po minie dziewczyny wywnioskował, że to jej się podoba. Kiedy byt zaczął oplatać jej ciało odsunął się delikatnie. Kiedy energia wchłonęła się w ciało Robin mężczyzna znów się przysunął.
- Robin? - zapytał łapiąc w dłonie jej twarz.

Offline

#985 2023-10-05 12:45:36

Robin Adkins
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
Windows 7Opera 95.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

-Tak, nic mi nie jest- Powiedział i skierował wzrok na dziewczynę, która nadal leżała w kręgu, ale tym razem najwyraźniej znowu odpłynęła. Głosy jakie Robin słyszała jakby zza ściany. Czuła czyjś dotyk, ale wydał się być wręcz nierealny. Dopiero po chwili świadomość do niej wracała, a ona drgnęła lekko, po czym otworzyła ponownie oczy i spojrzała na Ulla, który pochylał się nad nią.
-Jak chcesz mnie pocałować, to możesz wybrać na to bardziej odpowiedni moment- Rzuciła w jego stronę i przeniosła się do pozycji siedzącej. Przystawiła dłoń do czoła i przymknęła na chwilę oczy, starając się powrócić myślami na ziemię. Znowu to czuła, ale tym razem było to coś innego. Zupełnie tak jakby z tym czymś tworzyła przedziwną jedność, i chociaż nadal nie uzyskała odpowiedzi co to było, to teraz miała pewność...nie było złe.


Clint Burton - #00BFFF
Feniks - #F65514
Torsten - #FF1493

Offline

#986 2023-10-05 12:52:36

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Szatyn prychnął cicho na wypowiedź Robin.
- Tym razem królewna sama wstała - rzekł nawiązując do historii o Królewnie Śnieżce, którą Robin mu opowiedziała. Usiadł na podłodze dając sobie chwile wytchnienia.
- I co? - zapytał wyraźnie ciekawy co się właściwie zadziało.
Addie obejrzała czy Clint nic poważnego sobie nie zrobił , po czym wyciągnęła do niego rękę proponując pomoc.
- Jak się czujesz? - spytała zmartwiona blondynka podchodząc do Robin. Musiała przyznać, że  nie wyglądało to za ciekawie, ale wyczuwała w Robin spokój. Nie bała się tego. Być może medytacja coś dała.

Offline

#987 2023-10-05 13:31:55

Robin Adkins
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
Windows 7Opera 95.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Robin wiedziała, że zaraz posypie się lawina pytań i nie pomyliła się. Nie dali jej nawet przez chwilę zebrać na spokojnie myśli, bo potrzebowali odpowiedzi na tu i teraz
-Dobrze, nic się przecież takiego nie stało- Powiedziała dość lekkim głosem jak na osobę, która właśnie doświadczyła czegoś takiego.
-Mam dwie wiadomości dobrą i złą- Ciągnęła dalej, wiedząc, że od pytań raczej sie nie wymiga -To coś nie jest złe, nie wiem dlaczego, ale miałam przedziwne wrażenie, że uczepiło się mnie bo tylko ja byłam w stanie mu pomóc. Więc zła wiadomość jest taka, że nadal nie wiem co to jest. Dobra...myślę, że da się z tym współpracować- Powiedziała i omiotła spojrzeniem pozostałych. Czuła się dziwnie obserwowana co nie do końca jej odpowiadało. Miała wrażenie, że patrzyli na nią jak na jakiś wybryk ntury. Dziewczyna przymknęła na chwilę oczy i odchyliła się do tyłu kładać się ponownie na ziemi. Chciała zrobić wszystko, aby tylko przerwać z nimi kontakt wzrokowy i dać delikatnie do zrozumienia, aby przestali się w nią tak wgapiać.


Clint Burton - #00BFFF
Feniks - #F65514
Torsten - #FF1493

Offline

#988 2023-10-05 13:40:52

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

- Dobra koniec przedstawienia - powiedział Ull widząc, że dziewczyna musi w spokoju dojść do siebie. Wstał z podłogi i lekko kopnął grudkę popiołu.
- Chodź… poszukamy czegoś zimnego, bo coś czuję, że na głowie zaraz wyrośnie ci guz - odezwała się Addie do Clinta i znacząco pokazała na drzwi. Blondynka pociągnęła za klamkę i jeszcze raz wymownie spojrzała na Clinta dając mu do zrozumienia, że powinni dać Robin trochę przestrzeni i pozwolić jej odpocząć. Kiedy drzwi się za nią zamknęły Ull położył się obok rudej krzyżując ramiona na piersi.
- Wolałbym gwiazdy - powiedział wtapiając się w drewniany sufit. Wolał zacząć od neutralnego tematu, choć w głowie kotłowało mu się tysiące pytań.

Offline

#989 2023-10-05 13:47:42

Robin Adkins
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
Windows 7Opera 95.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

-Daj spokój, a bo to pierwszy w życiu nic mi nie jest z resztą...- Urwał, kiedy dostrzegł dość napastliwe spojrzenie Addie. Kątem oka spojrzał na Ulla i Robin
-Aaaaa...znaczy...ała, boli- Poprawił się szybko, starając jakoś w miarę udać, że faktycznie głowo go zaczęła boleć, po czym ruszył bez słowa za blondynką. Nadal nie był przekonany do tego co działo się między Robin a Ullem, ale nie chciał wchodzić pomiędzy nich, bo wiedział, że dziewczyna w końcu straci swoją cierpliwość i kolejny raz mu już nie wybaczy nadopiekuńczości. Zresztą czy to pierwsza podopieczna, którą wypuści spod swoich skrzydeł. Nie, ale zdecydowanie jedna z lepszych, i z którą cholernie ciężko będzie mu się rozstać.
Robin wzięła głębszy wdech i uchyliła powieki, kiedy Ull położył się obok niej. Nie wiedziała, co miała o tym wszystkim myśleć, co się z nią działo. Miała wiele pytań, ale nikt nie był w stanie na nie odpowiedzieć. Teraz dałaby wszystko, aby ponownie spotkać jakąś szurniętą babę w lesie, która będzie wiedzieć więcej niż ona. Teraz zadałaby dużo bardziej przemyślane pytania.
-Ja też- Odpowiedziała mu spokojnie -Chociaż mam lęk wysokości, to w siedzibie Avengersów, lubiła wchodzić na dach i kłaść się na nim. Wpatrywałam się w niebo, jakoś mnie to uspokajało- Powiedziała i westchnęła ciężko. Brakowało jej już bardziej otwartych przestrzeni, szumu wiatru, szelestu liści i błekitnego nieba nad  głową. Tutaj wszystko wydawało się być strasznie przygnębiające i ciężkie.


Clint Burton - #00BFFF
Feniks - #F65514
Torsten - #FF1493

Offline

#990 2023-10-05 14:02:34

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

- Też lubię w nie patrzeć - westchnął - Mój dom stał w niewielkim zagajniku. Od wschodu rozpościerała się ogromna puszcza, ale od północy dzikie pola pełne wysokich traw. W bezchmurne noce zawsze wychodziłem patrzeć w nocne niebo. Cisza zmącona jedynie wiatrem, który poruszał źdźbłami traw. I miliony małych świecących główek na niebie. To było takie.. relaksujące. Jak dojedziemy do Asgardu pokaże ci to miejsce. Domu już pewnie nie ma, ale raczej nie zmielili rzeźby terenu - zaśmiał się cicho.
Nie wiedział w sumie czemu jej o tym mówi. Może i on tęsknił za otwartą przestrzenią, a dom po prostu kojarzył mu się najlepiej.
Westchnął głęboko przeciągając się.
- Te medytacje niby rozluźniają, ale zawsze potem położyłbym się spać - zauważył żartobliwie, przecierając dłońmi twarz.

Offline

#991 2023-10-05 14:13:35

Robin Adkins
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
Windows 7Opera 95.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Dziewczyna przymknęła na chwile oczy, kiedy Ull zaczął opowiadać o miejscu, które wydawało się być wręcz nierealne. Cisza i spokój tak wielka, że człowiek mógłby odnieść wrażenie, że w reszcie udało się zatrzymać, chociaż na ułamek sekundy czas.
-To brzmi cudownie- Mruknęła lekko rozmarzonym głosem -W Nowym Jorku ciężko o chwilę spokoju, czy samotności, chociaż ta wydaje się tam być wręcz największa. Wielkie betonowe domu i wieżowce, wydają się sięgać do nieba, wieczny hałas, smród spalin, wszędzie pędzący ludzie W nocy światła są tak jasne, że nawet gwiazd nie widać, a budynki przysłaniają księżyc. Gdyby nie zmieniająca się barwa nieba, pewnie nikt by nawet nie zauważył różnicy pomiędzy dniem i nocą- Nie tęskniła za tym miejscem, bardziej za ludźmi, których tam poznała. Wiedziała, że bez względu na wszystko nie wróci tam, nie byłaby w stanie funkcjonować w tym mrowisku na dłuższą metę.
-Ale z pozytywów to chociaż jedzenie mają niezłe- Dodała i uśmiechnęła się lekko -Ludzie na ziemi zapomnieli, czym jest cisza, czy spokój. Niszczą planetę, na której żyją każdego dnia. Wycinają drzewa na potęgę, aby stawiać kolejne fabryki i elektrownie, które wyrzucają w powietrze kłęby trującego dymu, zaśmiecają wodę i otoczenie- Smuciło ją to, bo wiedziała, że żaden bohater nie będzie w stanie powstrzymać tego rozkładu.
-Nie mów tego Addie czy Clintowi, ale czasami myślę o tym, że szaleństwo Thanosa nie było wcale tak szalone. Oczywiście wykonanie planu było fatalne, ale samo jego założenie już nie do końca. Widziałam inne planety i wiesz co...dokładnie ta sama zgnilizna. Kradzieże, morderstwa, zdrady i kłamstwa- Może jej wyobrażenia o bezpiecznym miejscu było wręcz utopijne, ale brakowało jej tego w życiu. Chociażby małej planety na której mieszkańcy doceniali by proste rzeczy i cieszyli się z tego, że wstaje nowy dzień.
-Może to właśnie dzięki medytacji. Wyciszasz się, więc chce ci się spać- Odpowiedziała mu i przysunęła się nieco bliżej.


Clint Burton - #00BFFF
Feniks - #F65514
Torsten - #FF1493

Offline

#992 2023-10-05 14:35:39

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

- Bo było - westchnął z nostalgią.
Chcieli mieć spokój. Miejsce, w którym będą mogli uciec od wszystkiego i po prostu cieszyć się sobą. Zawsze był barwną postacią, zawsze coś musiał robić, ale to też było męczące. Musiał mieć miejsce, w którym będzie mógł odpocząć i naładować baterie.
Cierpliwie słuchał opowieści o Midgardzie nigdy tam nie był, ale też nie uważał, żeby było tam coś interesującego.
- Zawsze uważałem, że Midgard to dziwny świat. Nigdy tam nie byłem. Nie wydaje mi się, żeby wiele się różnił od tego co jest tu. A tutaj nie jest wcale lepiej. Pokłóci się jeden z drugim już pojedynek na śmierć i życie o honor. Nie wszystkie kobiety są tak zaradne jak ty, czy Addie. Większość mężczyzn zaczepia je tylko w jednym celu, szczególnie kiedy są pijani. Pewnie zauważyłaś, że w gospodach bawią się głównie faceci. To nie są miejsca dla porządnych kobiet. Ich reputacja i dobre imię mogą od razu zostać podważone, a wtedy będzie miała naprawdę ciężko w życiu. Wszystko sprowadza się do wizji chwalebnej śmierci, by okazać się godnym wstąpienia do wiecznej twierdzy i czekać na dzień Ragnaroku. Addie ci o tym wspomniała? Wiesz co to znaczy. Musisz umrzeć podczas walki, z mieczem w dłoni. Tu też są dziwne zasady, ale który świat się nimi nie rządzi? - rzucił pytanie po czym odwrócił się przodem do Robin.
- Wymordowanie połowy istot tylko po to by uratować świat przed zagładą? - uśmiechnął się lekko - Przecież to tylko odłożenie tego w czasie. Za jakiś czas problem wróci i co wtedy? Od nowa? Takie trochę niekończące się zadanie - wzruszył ramionami.

Offline

#993 2023-10-05 15:13:38

Robin Adkins
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsOpera 102.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

-Thor cały czas o tym paplał- Odpowiedziała mu, kiedy zapytał się czy dziewczyna znała fragment mitu, a raczej czegoś co było przez zwykłych ludzi uznawane za mit. Nie było chwili w której Thor nie wspominał o sławetnej twierdzy, gdzie wielcy wojownicy zasiadali do wspólnej uczty. Zaznaczając oczywiście z pełną dumą, że to było miejsce tylko dla wybranych. Przeciętna mróweczka, raczej marne miała szanse, aby tam się znaleźć.
-Dlatego uważam, że sposób wykonania jego planu był idiotyczny- Dodała po chwili milczenia. Nie trudno było dostrzec wielkiej dziury w planie Thanosa. Wymazanie połowy życia faktycznie było tylko chwilowym rozwiązaniem. W końcu narodzili by się nowy ludzie, którzy najpewniej popełnialiby błędy swoich poprzedników. Gdy o tym rozmyślała nasuwały się jej dość smętne wnioski. Może ludzkość była po prostu beznadziejnym przypadkiem i zasługiwała na to, aby któregoś dnia jakaś zabłakana asteroida zniszczyła ziemię.
-No dobra...pytaj- Mruknęła i przekręciła głowę w bok, aby na niego spojrzeć -Widziałam twoją minę, wiem, że się nad tym co się ze mną dzieje zastanawiasz. Wal prosto z mostu bo już mam dosyć tych sugestywnych spojrzeń- Domyślała się, że Ull miał wiele pytań, a ona posiadała niewiele odpowiedzi, jednak czułaby się lepiej gdyby w końcu je usłyszała niż tylko domyślała się co może chodzić mu po głowie.


Clint Burton - #00BFFF
Feniks - #F65514
Torsten - #FF1493

Offline

#994 2023-10-05 15:21:04

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

- Nie wiem czy nam dobry starczy - westchnął z uśmiechem. Ułożył głowę na zgiętym ramieniu. Zastanawiał się chwile nad pierwszym pytaniem. 
- Skąd się to w tobie wzięło? To dziwne…  coś
Postanowił zacząć od początku, może dzięki temu uda mu się wydedukować czym była tajemnicza siła w Robin.

Offline

#995 2023-10-05 15:29:16

Robin Adkins
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsOpera 102.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Westchnęła ciężko, kiedy padło pierwsze pytanie, i kiedy doszła do niej świadomość, że już teraz może mieć problem z odpowiedzią.
-Nie jestem pewna dokładnie- Mruknęła starając sobie przypomnieć co kolwiek -Po tej akcji w Nowym Jorku, tak mi się wydaje. Jak mnie zgarnęli z cholernej orbity to już wtedy czułam, że coś jest nie tak, ale uznałam, że to może efekt uboczny latania w przestrzeni kosmicznej, to jednak nie mijało, ale z powodu braków informacji odpuściłam temat udając, że nic się nie dzieje- Wyjaśniła tyle ile mogła, tyle ile sama wiedziała. Chociaż nie były to wybitnie odpowiadające na pytania informacje.


Clint Burton - #00BFFF
Feniks - #F65514
Torsten - #FF1493

Offline

#996 2023-10-05 15:44:09

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Ull zmarszczył brwi słuchając tłumaczeń Robin. W sumie tego się spodziewał Tego, że Robin nie wie skąd to mogło się wziąć. Ciężko mu było sobie wyobrazić, jak ktoś mógłby przeżyć bez powietrza.
- Skoro to coś cię uzdrawia, w sumie na bieżąco. To wiadomo dlaczego przeżyłaś bez powietrza i …wszystkiego - przygryzł wnętrze policzka. Chciał sprawdzić tą teorie, ale raczej Robin nie byłaby zachwycona z pomysłem niespodziewanego skaleczenia.
- To coś mówi? - zadał kolejne pytanie odrywając myśli od nowego pomysłu.

Offline

#997 2023-10-05 15:49:59

Robin Adkins
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsOpera 102.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Dziewczyna pokręciła przecząco głową
-Przynajmniej nie do mnie, co nie oznacza, że brak jest w ogóle kontaktu. Mam wrażenie, że czuje to kiedy się boi, lub jest podekscytowane. A teraz wyczuwam to jeszcze silniej niż wcześniej. Jakby w końcu mogło się skupić na tym do czego zostało powołane- Wypadło z jej ust szybciej niż to przemyślała, na skutek czego zmarszczyła brwi. Może właśnie słowo kluczem było "powołanie" może tak miało się wydarzyć, ale dlaczego akurat ona tego nie wiedziała.
-To trochę tak, jakby uznało, że jestem jedyną osobą, która to przetrzyma. Nie wiem ciężko to opisać słowami- Powiedziała i potarła dłońmi twarz. Nie chciała stawiać się na miejscu jakiegoś niezwykłego wybranka, któremu przeznaczone było zyskać taką siłę. Doskonale wiedziała, że gdyby powiedziała o tym tak wprost zabrzmiałoby to jeszcze gorzej niż w jej głowie.
-Wiem mniej więcej tyle co ty, a może nawet jeszcze mniej


Clint Burton - #00BFFF
Feniks - #F65514
Torsten - #FF1493

Offline

#998 2023-10-05 16:00:46

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

- Myślę, że jeszcze będziemy mieli okazję się nad tym zastanawiać. A już niedługo będziesz miała okazję wypróbować swoje.. jeśli można to tak nazwać nowe umiejętności. Na razie wystarczy. Trzeba się pozbierać po tej medytacji - zaśmiał się.
Miał jeszcze pytania, ale na razie żadna z odpowiedzi Robin nie przyniosła mu rozwiązania. Sam musiał to przetrawić w głowie.
Mam pewien pomysł co możemy porobić, ale do tego mamy jeszcze trochę czasu. Ale teraz.. mamy wolne.
- Czym chcesz się zająć do czasu atrakcji? - zapytał unosząc się lekko, podpierając policzek o pięść.

Offline

#999 2023-10-05 16:04:58

Robin Adkins
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsOpera 102.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Robin ostatecznie ucieszyła się z tego, że przesłuchanie już się skończyło, ale jednocześnie też ulżyło jej, kiedy Ull wreszcie zadał swoje pytania. Przez jakiś czas czuła się jak zwierze w klatce na które każdy się gapi. Może teraz chociaż przez chwilę przestanie na nią zerkać z tą swoją zamyśloną miną. Dziewczyna przeciągnęła się leniwie na ziemi po czym skierowała głowę w jego stronę, aby spojrzeć prosto w oczy
-Nie wiem, nie myślałam jakoś o tym- Mruknęła wzruszając lekko ramionami
-A ty masz jakiś pomysł?- Zapytała się, chociaż dość szybko złapała się na tym, że pomysły Ulla mogły być naprawdę przeróżne. Przekonała się o tym, kiedy zabrał ją na wyścigi, kiedy postanowił zabawić się w zabijakę razem z Clintem, lub przy wielu innych okazjach. Nie lubił się nudzić i ona to rozumiała. Bezczynne leżenie w jednym miejscu i wgapianie się w sufit również nie należało do jej ulubionych czynności, chociaż bez sprzecznie było miło sobie tak poleżeć i chociaż trochę odpocząć.


Clint Burton - #00BFFF
Feniks - #F65514
Torsten - #FF1493

Offline

#1000 2023-10-05 16:10:43

Adelaide Odynson
Administrator
Dołączył: 2022-06-14
Liczba postów: 1,387
WindowsChrome 117.0.0.0

Odp: W pętli multiversum

Ull bezbłędnie odczytał minę Robin mówiącą o tym, że można się wszystkiego po nim spodziewać. Prychnął uśmiechając się.
- Z racji tego, że moja atrakcja jest dość emocjonująca. Mogę w drodze wyjątku zgodzić się na coś mało ekscytującego. Możemy zejść na dół i posiedzieć z reszta ekipy, albo zostać tu. Tylko przenieśmy się na łóżko. Wszystko mnie boli od leżenia na podłodze - zmrużył oczy po czym z głośnym pomrukiem podniósł się do pozycji siedzącej.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
gabriela2aplayyournewlifebytom-hyderap-worldlegi